3 Comments

Wspaniała lektura. Czytało się jak dobre SF. Dzięki bardzo za spędzony czas, animacje, grafiki i morze tekstu!

Expand full comment

Wow, Panie autorze, napracowane.

W 1 wojnie na pancernikach był podobny problem co z promieniowaniem na starshipie.

Kiedy dochodziło do walki, należało minimalizować ryzyko trafienia.

Dlatego ustawiano się dziobem do przeciwnika, żeby zmniejszyć powierzchnię przekroju możliwą do trafienia i jednocześnie ustawić się najmocniejszym pancerzem do zagrożenia.

Tak samo wojskowi i policjanci zmniejszają przekrój stając bokiem.

Myślę że dokładnie tak będzie w razie wykorzystania wody w charakterze tarczy na starshipie, większość na górze lub dole statku i zwrot osią pojazdu na SRE.

Bardziej u dołu, wtedy zwężający się dziób znalazłby się w "cieniu" tarczy wodnej

Tak mi podpowiada intuicja, ale obliczenia zweryfikują :)

Expand full comment
author
Dec 18, 2021·edited May 23, 2022Author

Owszem, umiejscowienie tarczy wodnej zgodnie z powierzchnią przekroju poprzecznego wydaje się sensowne – tutaj góra (pod galerią/mostkiem?) brzmi atrakcyjnej niż dół (nad zbiornikiem paliwa), patrząc pod kątem używania statku jako habitatu na Marsie. Z drugiej jednak strony pojawia się kwestia rozłożenia wagi, tj. czy góra statku mogłaby zostać tak dociążona (wpływ na manewr belly flop przy lądowaniu) – jeśli nie, można sobie wyobrazić system, w którym tarcza jest na dole w okresie tranzytu (a statek pozycjonowany rufą do Słońca), lecz po wylądowaniu zostaje przepompowana pod galerię. Jednocześnie, rezerwa mogłaby wypełniać część ścian.

Co do zasady zgadzam się, że zwizualizowana w artykule koncepcja schronu z ochroną 360 stopni to tzw. overkill, tj. coś, co prawdopodobnie zostanie uznane za niekonieczne (osobiście mam poważne wątpliwości czy istnieje w ogóle sens chronienia astronautów przed promieniowaniem tła w okresie tranzytu – zwłaszcza, że Starship pozwoli go teoretycznie skrócić do około 4 miesięcy) – moim celem było ukazanie, że nawet jeśli przyjąć, że GCR stanowi rzeczywiste zagrożenie dla powodzenia misji (ale raczej nie stanowi żadnego), to rozmiary statu i tak pozwalają to ryzyko mitygować bardzo skutecznie.

Natomiast gdybym miał obstawiać to powiedziałbym, że schron cylindryczny to konstrukcja zbyt skomplikowana jak na potrzeby misji – zbiorniki wody mogą mieć znacznie prostszy kształt i spełniać funkcję ekranującą równie dobrze. Poza tym – jak argumentowałem w artykule – sensowniejszym parametrem do optymalizowania (niż skuteczność ekranowania przed GCR) zdaje się po prostu przestrzeń użytkowa i komfort załogi. Zależało mi przede wszystkim na wykazaniu, że nawet relatywnie mały (1/10 objętości części załogowej, przypominam) schron, w dodatku w „kiepsko ustawnym" kształcie cylindra, może być całkiem komfortowy i nie wywoływać klaustrofobii. Ale oczywiście jego kształt i rozmiary dobrałem arbitralnie (wychodząc od litrażu zabieranej wody, który z kolei wyprowadziłem z liczebności czysto hipotetycznej załogi) – w żadnym wypadku nie postuluję, że taka forma ekranowania jest optymalna w praktyce. Daje jednak dobre wyobrażenie o potencjale Starshipa oraz uzasadnia, dlaczego Musk w ogóle nie traktuje promieniowania w kategoriach istotnego problemu.

Pozdrawiam.

Expand full comment